Strona wykorzystuje pliki cookies, które usprawniają działanie serwisu. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. W innym wypadku ciasteczka będą umieszczane w pamięci Twojego urządzenia.

(artykuł ukazał się w miesięczniku LAS w 2008 roku)

Ogar w wielkim mieście

Panuje przeświadczenie, że ogar polski - nasz Pies Królów- który wiernie towarzyszył w sforach i złajach naszym polującym w puszczach przodkom - nie odnajdzie się w wielkim mieście. Ja też tak sądziłam. Podziwiałam te psy - ich nie nachalne piękno mnie urzekało- niewiele wówczas wiedziałam o ich charakterze i usposobieniu. Mieć ogara w wielkim mieście? Polującą przez wieki rasę? Wydawało się to abstrakcją. Jednak z czasem, jak głębiej weszłam w rasę i dowiedziałam się co nieco- postanowiłam zaryzykować. I tak to ogarka Dunia Grające Trawy pojawiła się u mojego boku: w moim mieszkaniu w wielkim mieście. Moja decyzja okazała się trafna bo Dunia okazała się doskonałym psem towarzyszem dla mieszczucha, takim, jakiego dokładnie oczekiwałam.

Okazało się, że dzisiejszy ogar polski wspaniale odnalazł się w wielkim mieście i potrafił się dostosować do innej roli jaką mu jego opiekun wyznaczył. Ta rasa mnie zafascynowała i zaczarowała! Tak to powstała moja hodowla Poszły w Las. Trzy lata temu, już z myślą o rozwoju hodowli, sprowadziłam z Rzeszowa z hodowli Z Południowej Kniei, kolejną suczkę Harmonię i mam dalsze hodowlane plany. Moje suczki zdobyły tytuły Championów Polski. Miały obie szczenięta, ich dzieci mieszkają w wielkich miastach na terenie całej Polski i poza krajem. Ze wszystkimi ogarzymi dziećmi mam stały kontakt i wiem, że są ogarami spełnionymi i szczęśliwymi pomimo, a tak się złożyło, że żadne nie trafiło w ręce myśliwych. Ogar polski jest psem towarzyszem swojego opiekuna bo w przypadku ogara, rasy niezależnej z natury, słowo właściciel nie jest słusznym określeniem. Ogar ma nas a my mamy jego. Te psy doskonale się adoptują do wszystkich warunków, to wspaniała cecha rasy. Znam ogary mieszkające w kawalerkach i to, że nie dom z ogrodem jest ich miejscem na ziemi czy leśniczówka w lasach- nie przeszkadza temu wspaniałemu psu- być psem szczęśliwym. Jeden warunek: ogar polski w mieście musi być prawidłowo socjalizowany i uczony podstaw (polecane co najmniej psie przedszkole) i powinien od malucha przebywać jak najwięcej obok swego opiekuna i jego rodziny (swojego stada). Biorąc ogara pod swój dach trzeba mieć świadomość, że nie jest to typowy kanapowiec i trzeba mu zapewnić i ruch i długie spacery bez względu na pogodę. Ogar uwielbia towarzystwo (także innych zwierząt) i bardzo go potrzebuje, Ogar pozostawiony sam sobie, zajmie się swoimi sprawami a kontakt z takim psem jest trudny do odzyskania, więc należy swojemu ogarkowi poświęcić czas: czas na spokojną naukę, czas na spacery i wybieganie, czas na zabawę i czułości (bo ogary to również wielkie pieszczochy).

Na zdjęciu matka i córka: Dunia oraz Błoga Poszły w Las.

Dorosły ogar ma inteligencję trzyletniego dziecka. Moje suki doskonale rozumieją sens słów ułożonych w zdania. Dochodzi do tego, że podsłuchują moje rozmowy telefoniczne i je rozumieją, przekonałam się o tym niejednokrotnie. Ogarki łapeczkują, jak koty wiele spraw załatwiają łapami, potrafią się na powitanie głaskać łapkami nawzajem. Moje suki niejednokrotnie okazywały mi miłość głaszcząc mnie czule łapami po twarzy. Ogarki właściwie nie liżą, one opiekuna delikatnie dotykają nosami i to jest ich pocałunek. Nie nachalny i subtelny przyjaciel, który powinien trafić na człowieka, który to doceni. Mądry, inteligentny i dumny Pan Pies. Pies- Nos. Na spacerach woli się zająć wąchaniem niż inną czynnością. Psy samodzielne ale dające się ładnie ułożyć. Powinny być prowadzone wyłącznie sercem i łagodnością a układane/szkolone na nagrody. Inteligentne z natury ogary polskie bardzo ładnie kończą kursy PT. Zaletą rasy jest dobre zdrowie i odporność na nasze warunki klimatyczne. Ogar polski nie jest nieprzytomnym biegaczem i wulkanem energii , jak większość ras gończych z grupy VI a spokojne dłuższe spacery po miejskich parkach w tygodniu w zupełności mu wystarczają. W weekendy warto się wybrać z psem na dłuższy spacer poza miastem. Spacery z ogarem u boku w mieście to przyjemność bo ten pies lubi inne psy i ich towarzystwo. Zaczepiony ogar popatrzy ze zdziwieniem na psiego agresora i raczej się oddali unikając niepotrzebnej konfrontacji. Wspaniały i łagodny przyjaciel dla rodziny z dziećmi. Muszę tu dodać, że moja Harmonia, oraz Błoga Poszły w Las ( córka mojej Duni) z powodzeniem (po szkoleniach i testach) pracowały w ogólnopolskiej fundacji dogoterapeutycznej i obie doskonale się sprawdziły. Ogar polski- pies cichy, subtelny, łagodny, zrównoważony- serce okryte futrem... Pradawna rasa, która doskonale się odnalazła u boku swego opiekuna również w wielkim mieście. To jest nowa szansa dla ogara polskiego bo rasa nadal elitarna i nadal jakoś niestety na peryferiach. Ogar polski to rasa właściwie nadal odbudowywana a jakże przy tym cenna. Żyjemy w kraju gdzie Cudze chwalicie a swego nie znacie, myśląc o psie, warto się zastanowić nad naszym Psem Królów, psem o łagodnym spojrzeniu mądrych orzechowych oczu, naprawdę warto...

Beata Bleja